Niektóre substancje wykorzystywane w kosmetyce często postrzegane są jako szkodliwe, ale czy słusznie? Czy PEG (ang. Polyethylene Glycol) jest niebezpieczny dla zdrowia? Zespół ekspertów amerykańskiego organu naukowego CIR (Cosmetic Ingredient Review) potwierdził bezpieczeństwo stosowania PEG-ów w produktach kosmetycznych, co zostało opublikowane w raporcie z 2017 r.
PEG-i to duża grupa związków stosowana w kosmetykach do wielu celów. Glikol polietylenowy należy do grupy syntetycznych polimerów, które powstają w wyniku reakcji polimeryzacji tlenku etylenu. Jest to reakcja chemiczna, gdzie mniejsze cząsteczki łączą się, tworząc większą cząsteczkę, czyli polimer. Długość łańcucha w cząsteczce polimeru ma wpływ na stan skupienia PEG-ów. Mogą one występować w formie płynnej, stałej lub półstałej, a ich zastosowanie w przemyśle kosmetycznym jest szerokie, a jednocześnie bezpieczne, gdyż są dobrze przebadane i znane jest ich oddziaływanie na organizm.
PEG-i możemy spotkać w różnych produktach, zarówno w kremach jak i żelach, płynach do mycia, szamponach oraz w kosmetykach kolorowych jak podkłady, bazy pod makijaż, maskary. Pełnią funkcję emulgatorów, czyli pozwalają na połączenie dwóch niemieszających się faz: wodnej i tłuszczowej, tworząc emulsję np. krem. Jako substancja myjąca sprawdzają się w żelach, płynach do mycia czy szamponach. Poza tym mogą mieć rolę solubilizatora, który pozwala wprowadzić do roztworu wodnego substancji słabo rozpuszczalnej w wodzie np. kompozycji zapachowej. Inna ciekawa funkcja PEG-ów to humektant – substancja zatrzymująca wodę i nawilżająca.
W Internecie można natknąć się na informacje, że PEG-i mogą działać rakotwórczo. Nie jest to prawda, ale do błędnego rozumowania może prowadzić zasugerowanie się możliwością nieznacznego zanieczyszczenia PEG-ów 1,4-dioksanem, który wykazuje działanie rakotwórcze. Jeśli chodzi o 1,4-dioksan powstaje jako produkt uboczny w procesach wytwarzania niektórych składników kosmetycznych, w tym PEG-ów i jest zakazany do stosowania w kosmetykach zgodnie z rozporządzeniem kosmetycznym 1223/2009. Amerykańska agencja FDA oraz Komitet Naukowy ds Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS) uznali, że śladowe ilości 1,4-dioksanu występujące w kosmetykach nie stwarzają zagrożenia dla zdrowia. Ponadto FDA potwierdziło, że nie kumuluje się w organizmie, a po podaniu na skórę szybko odparowuje. Natomiast glikol etylenowy jest gazem, który jest bardzo szybko usuwany w procesie otrzymywania PEG-ów.
Ocena bezpieczeństwa stosowania PEG-ów uwzględnia aktualny stan wiedzy naukowej i rozwój naukowo-techniczny. Ich zastosowanie w kosmetykach jest nieszkodliwe dla konsumenta. Badania wykazały, że mają dobre właściwości dermatologiczne i minimalny potencjał uczulający. Nie wpływają na podrażnienie skóry ani stany zapalne, nie są toksyczne po podaniu doustnym, jak i skórnym. Według amerykańskiego zespołu ekspertów Cosmetics Ingredients Review (CIR) Panel Expert PEG-i nie są genotoksyczne, rakotwórcze ani szkodliwe na rozrodczość czy rozwój płodu.
Jak widać o kosmetykach i ich składzie istnieje wiele mitów, które można obalić czerpiąc wiedzę ze sprawdzonych, naukowych źródeł. Niechlubne opinie o PEG-ach nie są potwierdzone przez żadne badania ani wiarygodnych ekspertów, a poziom ewentualnych zanieczyszczeń kosmetyków jest ściśle kontrolowany i podlega szczegółowej Ocenie Bezpieczeństwa przez Safety Assesora. PEG-i są dobrze poznane, przebadane i ich stosowanie w produktach kosmetycznych jest bezpieczne.