Przez ostatnie lata zauważalny jest dynamiczny rozwój branży kosmetycznej w Europie, na tle której Polska znacząco umocniła swoją pozycję. Dane udostępnione przez Cosmetics Europe wskazują na to, iż Polska zajmuje szóste miejsce pod względem wartości rynku kosmetycznego na poziomie detalicznym (4,5 mld euro). Prognozy wskazują, że do 2026 r. wartość powinna wzrosnąć do 4,9 mld euro.
Produkcja wyrobów kosmetycznych w Polsce z roku na rok coraz bardziej opiera się na usługach produkcji kontraktowej kosmetyków, niestety wielu producentów zastanawia się nad przeniesieniem produkcji z Europy do Azji. Na pozór decyzja ta może wydawać się atrakcyjna ze względu na potencjalne korzyści finansowe. Jednak czy po zgłębieniu tematu na pewno tak jest ? W poniższym artykule przybliżono korzyści wynikające z planowania produkcji na terenie Polski.
Ze względu na przerwy w dostawach komponentów podczas trwania pandemii COVID, znacząco obniżył się poziom zaufania do krajów azjatyckich. Wpłynęło to na próbę uniezależnienia się Europy od rynku azjatyckiego. Europejskie standardy dotyczące jakości i bezpieczeństwa kosmetyków są jednymi z najbardziej rygorystycznych na świecie. W związku z tym, istnieje małe prawdopodobieństwo utraty kontroli nad procesem produkcyjnym.
Wymagania, oczekiwania i potrzeby klienta na rynku europejskim, naturalnie najlepiej zrozumie europejski producent. Producenci krajów bloku wschodniego wykonują produkty według własnego prawa, tworząc dokumentacje we własnym języku, w którym często poszczególne pojęcia są nieprzetłumaczalne na język osoby zlecającej produkcję. Powyższe przykłady mogą wiązać się z zaburzeniem wiarygodności marki, a co za tym idzie – zaszkodzeniem reputacji firmy. Na terenie Polski istnieje także większa możliwość egzekwowania warunków umowy oraz rozpatrywania reklamacji. Prawo europejskie wyraźnie precyzuje drogę składania i rozpatrywania reklamacji.
Dodatkową kwestią w produkcji kosmetyków na zlecenie są narzędzia wykorzystywane przez rynek wschodni. Mogą one różnić się od narzędzi wykorzystywanych w Polsce. Za przykład może posłużyć Wzornik Kolorów PANTONE RGB CMYK i sytuacja, w której po wybraniu koloru na Wzorniku PANTONE na terenie Polski, komponenty otrzymane z kraju bliskiego wschodu znacząco odbiegały kolorystycznie, pomimo, iż producent również posługiwał się tym samym wzornikiem. W tym przypadku zaburzona została akceptacja produktu, a termin ukończenia produkcji uległ znaczącemu wydłużeniu. Błędy powstające w wyniku wielu różnych czynników zdarzają się w każdym miejscu, niezależnie od lokalizacji. Natomiast te powstające na innym kontynencie – na pewno są bardziej kosztowne finansowo i czasowo.
Dodatkową zmienną, która odróżnia produkcję kontraktową kosmetyków na terenie Polski od obszarów azjatyckich – jest koszt. W przypadku drugiej lokalizacji do ceny produktu należy doliczyć również koszt odprawy celnej, cła czy skomplikowanego transportu. Im większa jest objętość importowanych produktów, tym opłata za towar wzrasta. Bardzo często dochodzi również kwestia ubezpieczenia zamawianej przesyłki oraz wprowadzenie w 2024 roku opłaty akcyzowej za produkty wykonane z tworzyw sztucznych. Zmiana ta ma na celu zredukowanie zużycia plastiku oraz stymulowanie rynku do poszukiwania bardziej ekologicznych rozwiązań. Należy również zauważyć, że obecna sytuacja geopolityczna utrudnia transport z Azji, przykładowo zamknięcie Kanału Sueskiego.
Większość firm europejskich ma możliwość produkcji w niskim MOQ, już od 5 000 szt. Produkcja na rynkach azjatyckich jest nastawiona na produkcję masową.
Przeniesienie produkcji do krajów wschodnich, często niesie za sobą ograniczenie elastyczności produkcji kosmetyków na zlecenie, która jest kluczowa w dynamicznym i zmieniającym się środowisku produkcji wyrobów kosmetycznych. Długie czasy transportu i komunikacji mogą wpływać na zdolność szybkiego dostosowania się do zmian w preferencjach konsumentów czy trendów kosmetycznych. Ponadto transport międzykontynentalny generuje dodatkową emisję gazów cieplarnianych, co nie jest zgodne z podejmowanymi przez świat wysiłkami, by zminimalizować ślad węglowy. Pod uwagę muszą zostać wzięte m.in. środki wykorzystanego transportu, długość trasy, procesy przeładunku produktów czy zużycie energii w transporcie. Mając na uwadze fakt, konieczności umieszczania informacji o śladzie węglowym na produkcie, produkty pochodzące z rynku wschodniego mogą wypaść nieatrakcyjnie dla konsumenta, ponieważ ten ślad jest zdecydowanie większy w porównaniu do produktów pochodzących z rynku europejskiego.
Warto pamiętać, że w przeciwieństwie do krajów azjatyckich – w Unii Europejskiej od 2004r. obowiązuje zakaz testowania produktów na zwierzętach, a od 2009 także dotyczy to składników kosmetycznych. Co więcej, od 2013 r. bezprawna jest także sprzedaż kosmetyków, których komponenty były w ten sposób testowane.
Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem do produkcji kosmetyków na zlecenie, z uwagi na szereg korzyści, które oferuje branży kosmetycznej. Przykładem jest doskonale rozwinięta infrastruktura przemysłowa, obejmująca zarówno kompleksy produkcyjne jak i rozbudowane laboratoria badawcze, które na całym świecie znane są z wysokiego poziomu innowacyjności. Dodatkowo rozdrobnienie rynku kosmetycznego ma duży wpływ na jego elastyczność. Producenci łatwo dostosowują się do wymagań zmieniającego się rynku, ponieważ często posiadają krótkie linie produkcyjne a co za tym idzie – możliwość wprowadzenia szybkich zmian w procesie produkcyjnym. Polska może także pochwalić się wysoko wykwalifikowaną kadrą pracowniczą, zwłaszcza w dziedzinach naukowych i technicznych. Jest to jedyny, oprócz Litwy, kraj w Europie, w którym kosmetologia nauczana jest na poziomie uniwersyteckim. Wysoka jakość edukacji oraz dostęp do specjalistycznych szkoleń przekładają się na możliwość zatrudnienia specjalistów z dziedziny chemii, biotechnologii czy inżynierii chemicznej – kluczowych obszarów w produkcji kosmetyków. W porównaniu do wielu krajów, koszty produkcji kontraktowej kosmetyków w Polsce są konkurencyjne. Niższe koszty pracy i dostępność surowców przyczyniają się do większej rentowności dla firm produkujących kosmetyki, co stanowi istotny czynnik przyciągający inwestycje. Prawo także reguluje standardy jakości dla produktów kosmetycznych, co jest kluczowe dla utrzymania wysokiego poziomu bezpieczeństwa i zgodności z regulacjami Unii Europejskiej. Ścisła kontrola od momentu rozpoczęcia do zakończenia produkcji stanowi atut dla firm chcących zapewnić klientom produkty najwyższej jakości. Dodatkowo należy wspomnieć, że większość zakładów produkujących kosmetyki na zlecenie w Polsce posiada certyfikaty GMP oraz IFS które poświadczają wysoką jakość produkcji oraz dowodzą należytej dbałości w procesach produkcyjnych. Ze względu na niewielki dystans, łatwo można je zweryfikować, m.in. przeprowadzając audyt wewnętrzny u podwykonawców.
Jako firma zajmująca się produkcją kontraktową kosmetyków, zapraszamy do kontaktu.